Ceny nowych samochodów w 2023 roku. Czekają nas kolejne podwyżki?

Ceny nowych samochodów osobowych nieustannie rosną, a kwiecień 2023 roku przyniósł kolejny rekordowy wzrost. Średnia cena nowego auta osiągnęła poziom 174 492 zł, co oznacza wzrost o 12,8% w porównaniu z ubiegłym rokiem.  W obliczu tych zmian nieuniknione jest pytanie, czy nas kontynuacja dynamicznego wzrostu cen? Czy na przestrzeni kolejnych miesięcy możemy spodziewać się dalszych podwyżek?

Ceny nowych samochodów w 2023 roku. Co dalej? Dynamiczne tempo wzrostu cen nowych samochodów osobowych na rynku motoryzacyjnym wzbudza niepokój zarówno wśród konsumentów, jak i badaczy branży. Jak donoszą najnowsze dane Instytutu IBRM Samar, kwiecień 2023 roku przyniósł kolejny rekord, wpisując się w trend nieustannego wzrostu cen. Średnia cena nowego auta sięgnęła imponującej kwoty 174 492 złotej, stawiając kierowców w obliczu rosnących wyzwań finansowych. Porównując te dane z analogicznym okresem ubiegłego roku, odnotowujemy wzrost na poziomie 12,8%, co stanowi istotne zjawisko w branży. W ciągu pierwszych czterech miesięcy obecnego roku, średnia cena samochodów stopniowo zbliża się do granicy 167 tysięcy złotych, zwracając uwagę na rosnący nacisk na portfele potencjalnych nabywców.

Ceny nowych samochodów – kiedy zaczęła się spirala wzrostów?

Początki dynamicznego wzrostu cen nowych samochodów można doszukiwać się w roku 2020, kiedy świat niespodziewanie stanął w obliczu globalnej pandemii Covid-19. Pandemia spowodowała zakłócenie łańcucha dostaw z Azji, która dostarczała większość elektronicznych podzespołów niezbędnych do produkcji samochodów na rynek europejski. Braki w dostępności części spowodowały znaczne zmniejszenie produkcji w fabrykach samochodowych, a nawet jej całkowite wstrzymanie. Od tego momentu świat motoryzacji nieodwracalnie się zmienił. Kolejnym kluczowym czynnikiem, który pogrzebał globalną motoryzację, była wojna na Ukrainie. Europa Zachodnia, zasilana przez Ukrainę gazem neonowym niezbędnym do produkcji układów scalonych, ucierpiała w wyniku tego konfliktu. Dodatkowo, wojna wpłynęła na rynek walutowy, powodując znaczący wzrost amerykańskiego dolara w porównaniu do innych walut. Importerzy marek samochodowych, rozliczając się w dolarach, nie mieli innego wyjścia niż podnieść ceny katalogowe. Niestety, spiralny wzrost cen trwa nadal.

Dlaczego producenci samochodów całkowicie uzależnili się od dostaw podzespołów z Chin?

Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle prosta – chodzi o koszty produkcji. Rynek motoryzacyjny jest silnie konkurencyjny, więc producenci samochodów szukali wszelkich możliwości, aby obniżyć koszty i oferować klientom atrakcyjne ceny. Wiele firm postanowiło swoje fabryki przenieść do krajów europejskich, aby ograniczyć koszty związane z chociażby z cłem. Jednak próbując dalej iść tym torem i obniżyć koszty, producenci zdecydowali się na wyeksportowanie produkcji podzespołów elektronicznych do krajów o najniższych kosztach produkcji. To spowodowało załamanie łańcucha dostaw i paraliż na rynku motoryzacyjnym. Zgodnie z rynkowymi zasadami, jeśli podaż jest mniejsza od popytu, ceny muszą wzrosnąć. Tak więc, w tym przypadku również ceny samochodów wzrosły w wyniku braku dostępności podzespołów elektronicznych.

Ceny nowych samochodów. Czy ten trend wzrostowy cen będzie się utrzymywał?

Od czasu pandemii, rok po roku obserwujemy dynamiczny wzrost cen nowych samochodów. Zastanawiamy się, czy ten trend w końcu się zatrzyma. Przewidzenie przyszłości jest trudne, ale na pewno w roku 2023 ceny katalogowe samochodów nadal będą rosły. Istnieje jednak szansa na powolne wyhamowanie tego trendu, jeśli producenci znajdą sposób na uniezależnienie się od chińskich dostawców części. Jeśli produkcja aut ponownie wznowi się na pełnych obrotach, a dostępność poprawi, możemy spodziewać się większej liczby promocji i rabatów. To dobra wiadomość. Jednak pytanie, czy dodatkowy rabat od wzrastającej przez ostatnie trzy lata ceny będzie wystarczający, pozostaje otwarte. Zważywszy na sytuację gospodarczą i brak proporcjonalnego wzrostu wynagrodzeń w stosunku do kosztów życia, czy przeciętny Kowalski nadal będzie w stanie sobie pozwolić na nowy samochód?

Podsumowanie.

Obecny rynek motoryzacyjny nieustannie konfrontuje nas z rosnącymi cenami nowych samochodów. Ta tendencja, zaczęta w czasach pandemii, utrzymuje się do dzisiaj. Pomimo nadziei na złagodzenie tego trendu, dzięki poszukiwaniu alternatywnych dostawców i optymalizacji produkcji, przyszłość cen samochodów nadal pozostaje niepewna. Konsumentom staje się coraz trudniej znaleźć równowagę między kosztami a dostępnością nowych aut. Warto zastanowić się, jak ta sytuacja wpływa na przeciętnych nabywców, którzy stają przed wyzwaniem dostosowania się do rosnących cen w kontekście stagnujących lub niewystarczających wynagrodzeń. Bez wątpienia, dalsze monitorowanie i analiza rynku motoryzacyjnego będzie kluczowe dla zrozumienia, czy ta spiralna tendencja wzrostowa ceny samochodów utrzyma się w przyszłości.

Czy ceny nowych samochodów będą nadal kierować się w stronę coraz wyższych wartości, czy może pojawią się czynniki, które zahamują ten trend? Tylko czas i dynamiczne zmiany na rynku motoryzacyjnym dadzą nam odpowiedzi.

Jeśli chcesz być na bieżąco z aktualnościami ze świata motoryzacji, zapraszam na nasz blog: blog – motofinansowanie.pl – leasing | wynajem długoterminowy | kredyt samochodowy

Śledź nas również na social media!

• Facebook
• Instagram
• LinkedIn